Rosnące tępo życia,  nowe wyzwania stawiane przed współczesnym mężczyzną i coraz bardziej niezależna pozycja zawodowa kobiet, generują najpopularniejsze aktualnie problemy z zasypianiem. Od dzisiejszych facetów wymaga się zbyt dużo. Traktuje się nas jak ekspertów w każdej dziedzinie, a przecież mamy prawo nie być jednocześnie alfą i omegą. Zapewnienie utrzymania sobie i rodzinie jest wystarczającym stresem, który powoduje u nas problemy z zasypianiem. Nic do rzeczy nie ma tu dziedzina, w której toczymy swe codzienne znoje, bo każda praca ma swoje trudności. Gdybyśmy częściej o nich rozmawiali, być może nasze problemy z zasypianiem byłyby o wiele mniejsze.

Nauczmy się rozmawiać

Problemy z zasypianiem to najpoważniejsze zagrożenie dla równowagi psychicznej i fizycznej naszego organizmu. Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak niewiele potrzeba by się z nimi uporać. Czasem wystarczy głośno powiedzieć, co nas trapi, aby w trakcie artykułowania znaleźć gotowe rozwiązanie. Chcąc zakończyć swe problemy z zasypianiem zacznijmy asertywnie określać na kiedy jesteśmy w stanie sprostać konkretnym oczekiwaniom. Róbmy to zarówno w związku z pracą jak i obowiązkami domowymi. Jeśli nie znamy się na hydraulice, elektryce czy remontowaniu mieszkań, powiedzmy o tym swojej połowicy, zamiast zwodzić ją tygodniami, jednocześnie zwiększając swoje i jej problemy z zasypianiem.

Priorytety trzeba mieć

Nauczmy się wyraźnie określać swoją hierarchię wartości. Przestańmy gonić tylko za karierą. Zacznijmy dbać o zdrowie, bo to jego zaburzenia, wywoływane przez stres, powodują największe problemy z zasypianiem.  Dlaczego boimy się chodzić do lekarzy i przyznać sami przed sobą, że jest jakaś niesnaska utrudniająca nam funkcjonowanie. Bagatelizowanie drobnostki, jak przyjęło się nazywać problemy z zasypianiem, może mieć nieprzyjemne konsekwencje. Sami wiemy panowie najlepiej, jak trudno funkcjonować we wszystkich dziedzinach życia, gdy noc była za krótka. Na odpowiedni relaks zawsze powinniśmy mieć czas. Zachowanie harmonii pomaga pokonać problemy z zasypianiem, a przecież lubimy być zwycięzcami.